poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Fanowskie teledyski cz. 1 [Snake Plissken + Motorhead]

 by Oli


Dobry wieczór!

Dzisiaj pierwszy post dłuższego cyklu. Nie będą to posty zawierające nowe materiały napisane przez któregoś z członków naszej mini-redakcji, lecz raczej taki quasi-blok reklamowy, promocja rzeczy wartych zobaczenia.

Otóż wielkim szacunkiem darzę trudną sztukę montażu. Kto chociaż raz próbował kleić coś w Windows Movie Makerze wie, jaka to żmudna i ciężka robota; co więcej, żeby klip wyszedł chociaż przyzwoity, należy odpowiednio go rozplanować, wybierać najważniejsze sekundy spośród dwugodzinnego materiału i tak ze sobą wszystko łączyć, by cały film miał jakiś sens, a nie był chaotycznym bajzlem. A gdy się robi klip muzyczny (zwany potocznie teledyskiem), to trzeba jeszcze połączyć obraz z dźwiękiem, ułożyć wszystko tak, by muzyka jak najlepiej współgrała z obrazem. Ciężka to robota, ale jeśli zostanie dobrze wykonana, to efekt może być naprawdę wspaniały.

Na necie znaleźć można sporo takich teledysków, zrobionych przez amatorów, jedne lepsze, drugie gorsze. Postanowiłem przedstawić Wam te, które uważam za lepsze - i głównie te, które wykorzystują obrazy ze znanych filmów.

Na pierwszy ogień pójdzie jeden z moich ulubionych tworów, autorstwa niejakiego KRATOSRETURNSv2. Klip ów w sposób efektywny (i efektowny ;) ) wykorzystuje mój ulubiony kawałek zespołu Motorhead pt. Hellraiser, a co więcej, łączy go z moim ulubionym filmem akcji/science fiction - Ucieczką z Nowego Jorku (i Los Angeles, ale druga część mym zdaniem jest o wiele słabsza). Dlaczego podoba mi się Ucieczka? Napiszę o tym kiedy indziej, choć teraz zdradzić mogę, że duża w tym zasługa dość ciężkiego klimatu i przede wszystkim Kurta Russella (którego umiejętności aktorskie wysoko cenię), który genialnie wcielił się w mego ulubionego bohatera filmów akcji - Snake'a Plisskena!

Tak więc mamy świetną piosenkę, udany montaż i niezły wybór scen. Oto hołd dla największego action hero w dziejach!


2 komentarze:

  1. Ciekawy pomysł na posta. Jeden z moich znajomych zawodowo zajmuje się tworzeniem teledysków, więc wiem, że jest przy tym sporo pracy.
    Mój ulubiony teledysk: http://www.youtube.com/watch?v=2cXDgFwE13g

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, sporo, ale za to jaka radocha, jak wyjdzie dobrze :P Fajna praca, swoją drogą, przynajmniej nie jest nudna :)

      A teledysk rzeczywiście świetnie sklecony. Treść nawet nieco zabawna :P

      Usuń